W tym pokoju bardzo cicho dziś
po trzech dniach nareszcie śpisz
gdzieś za drzwiami
został ból
Całych siebie chcemy dać
kilku ludzi dobrze nas zna
tylko czasem
słabnie nam puls
już dobrze
dobrze już
już dobrze
już dobrze, już
może trzeba upaść na twarz
swoje rzeczy ubogiemu dać
i zacząć
malować bez farb
przeklinamy dzień za dniem
śpisz bo życie nie jest snem
taki ciężar
tylko zgina Ci kark
już dobrze
dobrze już
już dobrze
dobrze już
w kacie siedzi anioł stróż
strzeże naszych ciał i dusz
za godzinę
muszę wyjść
przyjdź po bliskość moich ust
chcę Ci dać trochę wiary w cud
póki możesz
moje wino pij
już dobrze
dobrze już
już dobrze
dobrze już
dobrze...
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach